Koncert-spektakl Dariusza Jakubowskiego „Deliberacje”
Oddział: , Dodano: 1 grudnia 2011

Koncert-spektakl Dariusza Jakubowskiego „Deliberacje”
28 grudnia (środa) godz. 18.00
Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza
Rynek Starego Miasta 20
Warszawa

Koncert-spektakl „Deliberacje” balansuje na pograniczu muzyki, teatru i performance’u. Wykonawcy delektują się archaicznym językiem polskim i mistrzostwem muzycznej interpretacji. Z tego jakże odległego, wydawałoby się rejonu, wyłaniają się treści zaskakująco bliskie widzowi.

Bohaterem jest ktoś przypominający lirnika: ni to współczesny Wernyhora, ni to herbertowski Pan Cogito, już nie w meloniku i z laseczką, ale zubożały inteligent w skromnym płaszczu i z reklamówką z supermarketu. Żyje w nim cała kultura śródziemnomorska, tylko, że nikogo to już nie obchodzi i nikomu nie jest potrzebne, jak mówił o swoim bohaterze Herbert w jednym z ostatnich wywiadów.

Ten „archaiczny Cogito”, bezceremonialnie ingerujący w koncert muzyki dawnej staje się komentatorem, prześmiewcą, ale również zatroskanym obserwatorem rzeczywistości, domagającym się odpowiedzialności za ciągłość dziejów. Odbywa się wirtuozowska żonglerka formą i stylami od „Pieśni” i obyczajowo niepoprawnych „Fraszek” Jana Kochanowskiego, Rejowych przestróg z „Żywota człowieka poczciwego”, „Myśli” Piotra Skargi i utworów Wespazjana Kochowskiego, czy Marcina Kromera, przez stylizowane na staropolszczyznę współczesne teksty Jacka Kaczmarskiego, po wiersze Zbigniewa Herberta i Czesława Miłosza. W tym dialogu muzyka spełnia rolę spoiwa i katalizatora, słyszymy utwory doby polskiego i europejskiego Renesansu (K. Klabona, M. Gomółki, Wacława z Szamotuł, W. Długoraja, G. D. de la Bergerie, J. Dowlanda, C. Bottegari’ego), rozbrzmiewa także muzyka Orientu grana na lutni arabskiej oud.

Bohater wprawdzie przywołuje stare cnoty, ale ingerując w koncert burzy jego harmonię, a swoim nieprzystosowaniem jakby sam się wykluczał. I tak, jak wywołany muzyką Klabona pojawił się znikąd, tak niewysłuchany, niegroźny „jurodiwy wariat” odchodzi, mrucząc pod nosem miłoszowskie „Nie mój ten ich świat”… Wykonawcy zostawiają nas z wątpliwościami, czy jest tylko niedzisiejszy, czy już niepotrzebny…

Dariusz Jakubowski


Dodaj komentarz:

Przed dodaniem komentarza prosimy o przepisanie słów z obrazka (zabezpieczenie przed spamem).

 
Copyright © 2010-2017 Muzeum Literatury | Cennik | Polityka prywatności | Logotyp ML | Przetargi i zamówienia publiczne | BIP