Sichulski w Muzeum Literatury
Oddział: , Dodano: 26 czerwca 2012

Zgromadzone w Muzeum Literatury prace Kazimierza Sichulskiego stanowią ogniwo cenionej, od lat gromadzonej kolekcji dzieł z przełomu wieków XIX i XX. Jej fragmenty można obecnie oglądać w ramach jubileuszowego pokazu zbiorów „Eviva l’arte!”. Autor „Szalonego kabaretu” jest, rzec można, jednym z bohaterów wystawy.

Kolekcja prac Kazimierza Sichulskiego w zbiorach Muzeum Literatury oddaje podstawowe walory dzieła artysty, ale z uprzywilejowaniem zacięcia satyrycznego. Może mniej fascynację barwnym światem Huculszczyzny, który malarz odkrył z początkiem 1905 roku, podczas swoich pierwszych zimowych wakacji w Beskidach Wschodnich (dziś poza granicami Polski), gdzie wyprawił się wspólnie z Władysławem Jarockim i Fryderykiem Pautschem. Ich również zauroczyło Święto Jordanu i inne obrzędy zamieszkałego tam ludu Hucułów, ich ubiory i życie, co poświadczają dziś prace wszystkich trzech artystów, bardzo ważne w ich dorobku. Góralom podhalańskim, np. z okolic Witowa, też poświęcał uwagę.

Był Sichulski malarzem i rysownikiem, uczniem Wyspiańskiego, Mehoffera i Wyczółkowskiego, aktywnie uczestniczącym w życiu literackim i artystycznym Młodej Polski. Należał do animatorów słynnego krakowskiego kabaretu artystów Zielony Balonik, który zainaugurował swą działalność w cukierni Jana Michalika przy ul. Floriańskiej wieczorem 7 października 1905 roku. Sichulski był już wtedy trochę znany. Od dwóch lat zamieszczał rysunki w modnym piśmie satyrycznym „Liberum veto”. Krakowską edukację artystyczną z czasem wzbogacił, podróżując do Rzymu, Paryża i Monachium. Nawiązał kontakty w Wiedniu, gdzie na wiele lat został członkiem ugrupowania Hagenbund. Ugrupowanie to zrzeszało twórców zbuntowanych, protestujących przeciw skostnieniu sztuki, a z czasem uznanych za liczących się propagatorów secesji.

W wolnej już Polsce, zarazem w okresie inwazji kolejnych awangardowych nurtów burzliwego 20-lecia międzywojennego, potrafił Sichulski utrzymać swoją pozycję, a zaspokojenie osobistych ambicji dała mu nominacja na profesora krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Otrzymał ją w 1930 roku. Wcześniej przez dziesięć lat wykładał w Państwowej Szkole Przemysłowej we Lwowie. Popularny jako karykaturzysta, chwytał nie tylko za farby, kredki czy piórko zanurzone w tuszu, ale i pióro… Tak, dużo pisał. Był świetnym gawędziarzem, doceniającym siłę tradycji. Nagrodzony został w 1938 roku Złotym Wawrzynem Akademickim Polskiej Akademii Literatury. Po Witkacym był to jedyny przypadek, by laur ten przypadł malarzowi (choć dokonania „Sichuły” na literackiej niwie są znacznie skromniejsze niż autora Pożegnania jesieni).

Wielkiego formatu olej „Szalony kabaret” z 1908 roku, duże oprawne pastele – karykatury, przedstawiające między innymi poetę Lucjana Rydla (Pana Młodego z Wesela), Tadeusza Micińskiego (m. in. autora powieści Nietota), Stanisława Witkiewicza (jako twórcę stylu zakopiańskiego) i Jacka Malczewskiego (z racji autorstwa obrazów „Błędne koło” czy „Zatruta studnia”) nicują genialnie prądy artystyczne z przełomu XIX/XX wieków i stereotypowe wyobrażenia o naszych, Polaków narodowych mitach.

Podobny charakter mają grafiki Sichulskiego, między innymi autolitografie z modnych niegdyś „tek”, bogato ilustrowane wydawnictwa z cyklami karykatur. Składają się na nie wizerunki nie tylko literatów, artystów, aktorów, intelektualistów i urzędników c. k. Galicji, także np. postaci z kręgu Legionów tudzież samego Józefa Piłsudskiego (po wybuchu wojny latem 1914 roku malarz również wstąpił w szeregi Legionów Polskich). Tę dziedzinę twórczości Sichulskiego dokumentują po latach katalogi jego wystaw z lat 1907–1939, najczęściej urządzanych we Lwowie, gdzie był bardzo popularną postacią, stałym bywalcem modnych kawiarni przy ul. Akademickiej.

Dodajmy do tego książki, w których jego autorstwa są również teksty, a nie tylko typografia, winiety i ilustracje. Dzięki nim możemy poznać także mniej znane fragmenty biografii artysty, interesującej choćby z racji jego związków z Krakowem na początku wieku XX, ale głównie ze Lwowem… Tu urodzony 17 stycznia 1879 roku, tylko tu czuł się „u siebie” w dojrzałych swych latach, tu zmarł 6 listopada 1942 roku.
W obecnym roku mija 70. rocznica śmierci Artysty.

Barbara Riss

[tekst ilustrują reprodukcje prac K. Sichulskiego i okładki książki o nim ze zbiorów Muzeum Literatury]


Dodaj komentarz:

Przed dodaniem komentarza prosimy o przepisanie słów z obrazka (zabezpieczenie przed spamem).

 
Copyright © 2010-2017 Muzeum Literatury | Cennik | Polityka prywatności | Logotyp ML | Przetargi i zamówienia publiczne | BIP