Pięć lat temu zainaugurowało swoją działalność Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli, będące oddziałem warszawskiego Muzeum Literatury. 10 i 11 października odbyło się uroczyste otwarcie, a 14 października był pierwszym dniem zwiedzania ekspozycji.
Od tego czasu odwiedziło nas ponad 25 000 osób, zorganizowaliśmy ponad 100 wydarzeń kulturalnych i intelektualnych. Nie liczby tu jednak najważniejsze – jesteśmy przecież muzeum dla mniejszości, czytającej i potrzebującej kontaktu z żywym słowem literackim. Przekonaliśmy się, że ta mniejszość nie taka znów mała w bliższych i dalszych okolicach Wsoli. Cieszymy się więc z naszej publiczności, wymagającej i wrażliwej, która chce uczestniczyć w wydarzeniach artystycznych i intelektualnych na wysokim poziomie. Do tej „mniejszościowej” publiczności, stopniowo poszerzającej się o osoby przyjeżdżające do Wsoli z różnych części Polski i świata, adresowana jest nasza oferta.
Muzeum Witolda Gombrowicza jest placówką kameralną, nie tylko ze względu na niewielką powierzchnię siedziby. Pracuje tu zaledwie sześć osób, dotacja na działalność merytoryczną ma również wymiar „kameralny” – żeby nie ograniczać się tylko do udostępniania ekspozycji, od początku znajdujemy sponsorów. W tym roku pozyskamy od naszych darczyńców i przyjaciół dziesięciokrotność kwoty, którą otrzymujemy z budżetu Muzeum Literatury.
Narzekamy więc umiarkowanie, bo dzięki budżetowej biedzie przekonaliśmy się, że w najbliższym otoczeniu mamy wielu ludzi, którzy rozumieją, że warto inwestować również w sfery mniej określone niż gospodarka, ale równie ważne dla rozwoju społecznego. Nasi przyjaciele i mecenasi to ludzie zapracowani, rzadko znajdują więc czas, by uczestniczyć w wydarzeniach, których bez ich szczodrości by nie było. Mimo to są z nami.
Działalność edukacyjną i animowanie twórczych postaw wobec kultury prowadzimy w różnych formach, mniej lub bardziej tradycyjnych: od wykładów, spotkań dyskusyjnych, poprzez małe formy teatralne, po koncerty, także muzyki rockowej i alternatywnej. Dzięki hojności naszych donatorów nikomu nie ograniczamy dostępu do naszej oferty, pozostaje ona bezpłatna, choć wdzięczni jesteśmy za datki od odwiedzających Wsolę, które rekompensują nam brak dochodu z biletów.
Nie stosujemy przymusu szkolnego w celu poprawienia sobie statystyk frekwencyjnych, ale naszą ofertę edukacyjną staramy się dostosowywać do oczekiwań edukatorów i edukowanych. Mimo ograniczeń finansowych prowadzimy też działalność wydawniczą. Wsolskie rozmowy literackie staramy się rejestrować, by były dostępne w Internecie dla osób, które mają za daleko, żeby do Wsoli przyjechać.
W spotkaniach autorskich i dyskusjach literackich odbywających się w MWG uczestniczyli wybitni goście, m.in.: Rita Gombrowicz, Jorge Lavelli, Miquel Grinberg, Marek Bieńczyk, Stefan Chwin, Olga Tokarczuk, Kazimiera Szczuka, Klementyna Suchanow, Mariusz Wilk, Bronisław Świderski, Zbigniew Kruszyński, Andrzej Bart, Marcin Sendecki, profesorowie Jerzy Jarzębski, Andrzej St. Kowalczyk, Rolf Fieguth, a także tłumacze: Jerzy Jarniewicz, Anders Bodegård, Olaf Kühl, Bożena Zaboklicka, Danuta Borhardt, Lajos Palfalvi. O grze i zmaganiu z formą rozmawialiśmy również z aktorami: Edytą Jungowską, Teresą Lipowską, Andrzejem Sewerynem, Krzysztofem Globiszem, Adamem Ferencym, Janem Nowickim.
Pokazaliśmy również interesujące monodramy i kameralne spektakle, nie tylko Gombrowiczowskie, m.in.: Andrzeja Seweryna „Dziennik”, Ireny Jun „Biesiada u hrabiny Kotłubaj, „Trans-Atlantyk” w wykonaniu Henryka Jóźwiaka, „Z obłoków na ziemię” w reżyserii i z udziałem Jana Nowickiego, a także próby mierzenia się z Gombrowiczowską formą młodych: „Gombrotyp” Przemysława Gąsiorowicza, „A teraz Ja!” Grzegorza Sierzputowskiego, „Dziewictwo” w wykonaniu Aliny Czyżewskiej. Planujemy zorganizowanie cyklicznego przeglądu małych form Gombrowiczowskich, by pobudzać ich powstawanie – na razie na przeszkodzie stoi jak zwykle brak pieniędzy – ale tę przeszkodę też w końcu weźmiemy.
Mimo że całą powierzchnię wystawienniczą zajmuje w MWG ekspozycja stała, udało nam się zorganizować kameralne wystawy czasowe, a o jednej można nawet powiedzieć, że była „chwilowa”: przez trzy godziny można było oglądać w MWG rękopis „Kronosu”, który „przechwyciliśmy” w drodze z Wydawnictwa Literackiego do Biblioteki Narodowej. Zorganizowaliśmy też prezentację zakupionych przez nas listów Witolda Gombrowicza do Juana Carlosa Gomeza, a także przy współpracy z Instytutem Literackim w Paryżu wystawę fotografii Barbary Czartoryskiej „Widziane w Laficie”.
We Wsoli odbywają się też koncerty ambitnej muzyki z dobrym tekstem, wystąpili u nas m.in.: Magda Umer, Stanisław Soyka, Wojciech Waglewski, Mateusz Pospieszalski, Grażyna Auguścik i Trio Andrzeja Jagodzińskiego, Maja Kleszcz, Krzysztof Daukszewicz, Renata Przemyk, Mariusz Lubomski, Piotr Bukartyk, Chłopcy kontra Basia, Kumka Olik, Pustki, Dominika Barabas Band. Nasza publiczność mogła również posłuchać muzyki poważnej: orkiestry kameralnej Tomasza Radziwonowicza, Klaudiusza Barana i innych.
Zorganizowaliśmy również polską prapremierę filmu dokumentalnego Agnieszki Herbich i Lucasa Trajtengartza „Zabijcie Witolda”, zawierającego wspomnienia ostatnich żyjących świadków argentyńskiej biografii Gombrowicza. Film z naszej inspiracji sfinansowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, twórcom służyliśmy pomocą merytoryczną.
Wydaliśmy książkę „Gombrowicz i okolice”, dokumentującą pięć lat działalności Muzeum, tom wspomnieniowy o Jerzym Gombrowiczu „A to był Gombrowicz!” przygotowany przez Dominikę Świtkowską, „Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli” pod red. Tomasza Tyczyńskiego i Dominiki Świtkowskiej,tomiki poetyckie w serii „bibuła literacka”: Radosława Wiśniewskiego „Abdykacja” oraz „Czarna taksówka” Roberta Utkowskiego; opiekunem merytorycznym serii jest Jarosław Klejnocki.
Muzeum organizuje wydarzenia cykliczne: Noc Muzeów, piknik artystyczny Apetyt na Gombrowicza, Panel Gombrowiczowski, Twarze i Gęby, Prowincja Gombrowicz.
W roku 2013 zorganizowaliśmy cykl „Powrót Gombrowicza” przypominający o 50 rocznicy powrotu Witolda Gombrowicza do Europy, a w tym roku projekt „Gombrowicz rusza (w) świat”, przypominający, że mija 75 lat od wyjazdu pisarza z Polski oraz upamiętniający jego 110 urodziny. Patronowaliśmy też dwóm premierom spektakli według „Kronosu” – „Kronos. Una calma erotica” wyreżyserowanym przez Michała Znanieckiego w Buenos Aires oraz spektaklowi wrocławskiego Teatru Polskiego w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego.
W tym roku najważniejszym wydarzeniem organizowanym przez MWG jest międzynarodowa konferencja naukowa „Gombrowicz z przodu i z tyłu”, w której weźmie udział blisko sześćdziesięciu uczestników z dziewięciu krajów. Konferencja, organizowana wespół z radomskim uniwersytetem, przy współpracy radomskiego Teatru Powszechnego, rozpocznie się 20 października.
Mamy również bogate plany na najbliższe lata, ale doświadczenie uczy, by nie opowiadać o nich przed znalezieniem pieniędzy potrzebnych na ich realizację. Zdradzę więc tylko jedno marzenie, które jest również marzeniem Rity Gombrowicz: by we Wsoli spotkali się wszyscy tłumacze Gombrowicza.
Jeśli więc znacie Państwo kogoś, kto ma na tyle dużo pieniędzy, że może się nimi podzielić, by pomóc nam zrealizować to marzenie, będziemy wdzięczni za kontakt. A tak poważnie: dziękujemy naszym przyjaciołom, dobrodziejom, wspaniałej publiczności i wszystkim, którzy byli z nami przez te pięć lat. Trzymajcie za nas kciuki!
Tomasz Tyczyński