Tegoroczny Piknik Literacki dla dzieci zamienił się w Brytyjską Wyspę Skarbów.
Zabraliśmy dzieci w nieco szaloną, literacko-artystyczną podróż inspirowaną kulturą i literaturą brytyjską. Zajrzeliśmy do Stumilowego Lasu, gdzie mieszkał Kubuś Puchatek ze swoimi przyjaciółmi i dowiedzieliśmy się „co nie co” o budowaniu. Odwiedziliśmy też Hogwart i na lekcji zielarstwa u prof. Sprout przygotowaliśmy mieszanki ziołowe odpędzające złe sny i przywołujące kolorowe marzenia. Czytając książkę „Oto jest Londyn”, poznaliśmy miejskie symbole i zabytki, a później zbudowaliśmy charakterystyczny, londyński autobus. Wraz z elfami z zaczarowanego lasu przyjęliśmy zaproszenie do królowej na herbatkę. Niektórzy sami postanowili przygotować sobie kubeczki na ten typowo angielski napój. Innym kubeczki pomyliły się nieco z kapeluszami, ale podczas podwieczorku u Szalonego Kapelusznika wszystko może się zdarzyć…
Zobacz skrót wideo z Pikniku:
Parowozem Stephensona można było przemierzyć Wyspy wszerz i wzdłuż. Zatrzymać się na chwilę przy Stonehenge, podglądać potwora z Loch Ness, czy ruszyć do teatru Globe z Szekspirem pod rękę. Po podróży można było zagrać w golfa, przygotować tarczę na wojenną wyprawę z królem Arturem lub całkiem pokojową z roślinnymi symbolami Zjednoczonego Królestwa.
Z Sherlockiem Holmsem rozwiązywaliśmy ostatnią zagadkę, wędrując labiryntem muzealnych podziemi, przypominających nieco lochy szkockich zamków, a więc i mroczne tajemnice wszystkich szkockich duchów udało się szybko rozwikłać. Zaglądaliśmy ukradkiem do garderoby Elżbiety Wielkiej i zupełnie otwarcie do angielskiej kuchni, przygotowując, a potem pochłaniając przysmaki jak z królewskiego stołu. Wysłuchaliśmy szalonych rytmów bębnów, które na pewno słyszał Kapitan Cook podczas swych zamorskich wypraw.
Próbowaliśmy: odpowiedzieć na pytanie czy rzeczywistość krainy Narnii jest rzeczywista, wygrać z Newtonem, być jak Harry Potter, zjeść jak najwięcej angielskich słówek, wyciągnąć Misia Paddingtona z kolejnych tarapatów, odlecieć parasolką pod rękę z Mary Poppins.
Śpiewaliśmy: angielskie piosenki i rymowanki, również te autorstwa Johna Lennona.
I tylko pogoda nie była angielska…
Partnerem tegorocznego Pikniku Literackiego był British Council, a patronat honorowy został objęty przez Polska Sekcję IBBY i przedstawicielstwo w Polsce Komisji Europejskiej.
Nagrody dla uczestników gry muzealno-detektywistycznej ufundowały Wydawnictwa Muchomor i Czarna Owieczka.
Dziękujemy za świetną zabawę! Do zobaczenia za rok, jak zawsze w ostatnią niedzielę maja.
Relacja wideo: Piotr Dymmel & Bartłomiej Kwasek. Zdjęcia: Maciek Bociański