„Sekrety życia. Kalendarz poetycki” Luizy Kwiatkowskiej i Juliusza Erazma Bolka to „trójwymiarowa” wystawa plastyczno-literacka, wykonana drukiem lentykularnym (wrażenie przestrzeni bądź ruchu). Jest to pierwsze wykorzystanie tej techniki dla potrzeb sztuki w wielkoformatowej ekspozycji. Prace będzie można oglądać w Muzeum Literatury im Adama Mickiewicza w Warszawie, na Rynku Starego Miasta 20 od 18 do 24 października 2010 roku. Kuratorem wystawy jest Jolanta Pol.
Wernisaż wystawy odbędzie się:
18 października (poniedziałek) 2010 r, godz. 18.00
Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza
Rynek Starego Miasta 20
Warszawa
Poemat „Sekrety życia” zaprezentuje Krzysztof Kolberger. Serdecznie zapraszamy.
Punktem wyjścia do przedsięwzięcia artystycznego był poemat „Sekrety życia. Kalendarz poetycki” Juliusza Erazma Bolka. Utwór ten jest apoteozą życia – najwspanialszego, pierwotnego daru jaki ofiarowano na Ziemi. Autor podzielił życie człowieka na dwanaście etapów i przyporządkował je odpowiednio kolejnym miesiącom roku. Poeta przedstawia różne strategie pozwalające czerpać satysfakcję z życia na wszystkich jego etapach – od narodzin po zmierzch. Utwór charakteryzuje ogromna witalność. Czytanie go dodaje energii i siły. Podczas lektury zaskakuje wieloznaczność wyrażanych myśli, dająca szansę na zróżnicowane, indywidualne interpretacje. Co więcej, całość stanowi pochwałę życia, ujawniając jego sens. Ze względu na swoje uniwersalne przesłanie i życzliwość, jaką wzbudza, poemat został już przetłumaczony na angielski, szwedzki, litewski, łotewski, rosyjski, ukraiński, słowacki, czeski, bułgarski, serbski, macedoński, włoski, hiszpański, portugalski, niemiecki, hindi, pendżabski i łacinę. Ponadto powstały wersje w gwarze kurpiowskiej, rawskiej i pałuckiej.
Luiza Kwiatkowska, zainspirowana poematem „Sekrety życia. Kalendarz poetycki” Juliusza Erazma Bolka, postanowiła stworzyć swój, autorski, plastyczny komentarz do tego utworu. Artystka już wcześniej współpracowała z pisarzem, co zaowocowało wystawami: „Flash”, „Amor omnia”, „Staccato” i „AHA”. Tym razem chodziło też o poszukiwanie nowej formy wyrazu. Pojawiła się idea, aby była to wystawa „ruchoma” – trójwymiarowa. Dla Luizy Kwiatkowskiej było to atrakcyjna koncepcja, ponieważ poza klasycznymi pracami plastycznymi, artystka zajmuje się też animacją.
Sprostanie trudnemu wyzwaniu, jakim jest osiągnięcie efektu animacji było możliwe dzięki nawiązaniu współpracy z Muzeum Książki Artystycznej w Łodzi, które zajmuje się drukiem lentykularnym. Jest to drukowanie na specjalnych materiałach zwanych soczewkami. Są to plastikowe płytki działające jak zwykłe soczewki, które tworzą iluzję przestrzeni i wielowymiarowości płaskiego obrazu. Umieszczenie tych specjalnych soczewek na dwuwymiarowym obrazie umożliwia ludzkim oczom oglądanie wydruku z różnych perspektyw, co sprawia wrażenie trójwymiarowości.