W najnowszym numerze „Odry” (2/2013) opublikowany został wywiad z Ritą Gombrowicz, przeprowadzony jesienią ubiegłego roku podczas wizyty pani Gombrowicz we Wsoli. Jest tam też fragment o Muzeum Gombrowicza we Wsoli, którym z właściwą sobie skromnością chcemy się pochwalić:

Wojciech Pestka: Jak pani postrzega Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli? Czy czuje tu pani jego obecność?

– Rita Gombrowicz: Uwielbiam to muzeum, chociaż generalnie nie lubię muzeów poświęconych literatom. Podoba mi się, że nie próbowano odtwarzać tu epoki, bo to jest coś nieuchwytnego, czego nie da się odtworzyć, są zdjęcia, które przenoszą nas w tamte czasy, pokazują rodzinę, ale bez pretensji, by udawać inną epokę. Jest to miejsce nowoczesne, żywe, a ponieważ należało do jego brata, to mające sens.

– A jak zareagowałby na nie Gombrowicz?

– Witold był przeciwnikiem wszelkich muzeów, ale myślę, że byłby zadowolony, wiedząc, że dom został zachowany, a Polska jest wolnym krajem. Na pewno znalazłby jakiś sposób, jakieś podejście, żeby oswoić to miejsce, dzięki któremu mógłby się tutaj odnaleźć. Trzeba pamiętać, że umarł na emigracji, daleko od Polski.”

[„Odra”, luty 2013]

Przypomnijmy, że autorami ekspozycji w Muzeum Witolda Gombrowicza są Jolanta Pol i Adam Orlewicz.

Myśmy tylko trochę w ich koncepcjach namieszali, uzyskując przestrzeń dla prowadzenia żywej i nowoczesnej działalności edukacyjnej i kulturalnej. Zapraszamy tych, którzy jeszcze u nas nie byli. Tych, którzy byli, też zapraszamy.

Muzeum Witolda Gombrowicza

[Na fotografii Rita Gombrowicz i Miguel Grinberg, fot. Eliza Wesołowska-Szwede]