W ramach 12 edycji „Środy z Formą” spotkamy się z Markiem Czuku, Bogusławem Kiercem i Pawłem Tańskim, autorami książek „Igły i szpilki”, „Karawadżje” i „Kreska”. Prowadzenie Marcin Orliński.
Spotkanie odbędzie się w środę, 12 października o godz. 18:00 w Muzeum Literatury przy Rynku Starego Miasta 20 w Warszawie. Wstęp wolny. Zapraszamy!
Marek Czuku „Igły i szpilki”
Tropami autobiografii duchowej Marka Czuku, podobnie jak we wcześniejszej jego książce poetyckiej Facet z szybą (FORMA 2012), są odwołania intertekstualne, ale tym razem ich lista jest znacznie krótsza. Pojawiają się już tylko w formie napomknień wytyczających krąg lektur poety: cytatów, parafraz i aluzji. Stanowią niejako tło autoportretu, dostarczając podręcznego budulca w opisie aktualnej lub dawnej sytuacji życiowej. Cel poszukiwań przemieścił się z panoramy epoki na autoportret i parafrazując tytuł wcześniejszej książki można skonstatować, że „facet z szybą” ustąpił miejsca „facetowi z lustrem”. Teraz bowiem zamiast prześwietlania palimpsestu zapamiętanych wrażeń z lektur, drąży on pokłady nawarstwionych wspomnień prywatnych, poszukując tożsamości w zarastających źródłach swego czasu.
Wyznania sięgają przede wszystkim w przeszłość osobistą i jej ciasne zaułki, które próbuje teraz poeta rozświetlić iskrą wiersza. Czasem ta iskra rodzi ciepły blask, czasem niespokojny płomień, a niekiedy rozrasta się w pożar. Jak się wydaje, podejmowana uporczywie „walka o ogień” ma jeden cel: ożywienie dzieciństwa i chwil pierwszych miłości. Na pozór chodzi zatem po prostu o sentymentalny powrót do epizodów szczęśliwych uniesień, emocjonalnych złudzeń i niespełnionych inicjacji. Archeologiczna rekonstrukcja dawnych wyobrażeń i nadziei przebiega między biegunami skrajnych nastawień: krytyczną rewizją autobiografii a rewaloryzacją, ocalającą jej wybrane fragmenty. Z posłowia Piotra Michałowskiego
Bogusław Kierc „Karawadżje”
„Karwadżje” to cudowny, swobodny i kunsztowny splot gatunków: obok wierszy, znajdujemy tu prozę eseistyczną, fragmenty autobiografii, interpretacje własnych utworów. A jeszcze ważniejszy jest splot stałych, nieomal obsesyjnych tematów autora, przewijających się przez całą jego twórczość. Erotyka sąsiaduje z mistyką (to sąsiedztwo, o czym Kierc dobrze wie, zawsze było znamienne dla wielkich mistyków), cielesność i nagość są uwikłane w problemy trans-płciowości, narcyzmu i homoseksualizmu. Uwagi o malarstwie i uwagi o poezji przesycone są tymi tematami. Piotr Matywiecki
Paweł Tański „Kreska”
Wiersze Pawła Tańskiego są ciemną magmą wyobraźni, rozwijają się meandryczną logiką, w rytmie sennego porządku, gdzie jak w dobrze znanym kącie, powracają stare graty-tematy. Słowa często testują różne częstotliwości języka, jego tony i półtony, sny i mary. W poezji tej spotyka się wyobraźnia wyzwolona z wszelkich rutynowych okoliczności i język, który wymyka się i nie daje się ujarzmić, niczym narowisty źrebak, młody szczeniak. Rozchwiana semantycznie składnia ciągnie język na manowce. Poruszamy się po omacku, jak w ciemnym pokoju, którego podłoga skrzypi w takt onirycznych piosenek The Beatles. Zapętlamy się w kolejnych wierszach i kręcimy się w kółko wokół różnych osi. Kosmos, hotel, kreski. Trzy, dwa, jeden! Bartosz Suwiński