Muzeum Andrzeja Struga serdecznie zaprasza we wtorek 28 marca o godz. 18.30 na wykład kustosz Barbary Riss Polski Rapperswil.
Od blisko 150 lat to niewielkie szwajcarskie miasteczko przycupnięte nad brzegami jeziora Zurychskiego pozostaje sprzęgnięte z historią Polski szczególnym węzłem – z racji działających w górującym nad nim średniowiecznym zamczyskiem kolejnych placówek muzealnych. Tu bowiem, staraniem polskich emigrantów, ale i przychylnych im Szwajcarów, stanął w 1868 roku pomnik nazwany Kolumną Barską, a w dwa lata później otwarto Muzeum Narodowe Polskie. „Dla narodów, które niepodległość utraciły, cóż może być droższem nad pielęgnowanie ducha tradycji i pamiątek przeszłości…” – uważał jego założyciel hrabia Władysław Plater – tu właśnie miały one znaleźć schronienie, dzięki stosownym umowom zawartym z lokalną gminą. Zabezpieczone aktem darowizny na własność narodowi i objęcia w posiadanie przez rząd przyszłej Polski, rozrosłe do imponujących rozmiarów i wartości zbiory wróciły do niepodległej Ojczyzny w 1927 roku (w większości unicestwiła je II wojna światowa). W latach 1936-1952 w zamku mieściło się Muzeum Polski Współczesnej, zlikwidowane na skutek działań propagandowych komunistycznej władzy (zbiory przetransportowano do kraju). Staraniem szwajcarsko-polskiego Towarzystwa Przyjaźni Muzeum Polskiego w Rapperswilu, założonego w 1954 roku, w dwa lata po utracie zamku, jako „odpowiedź” na wypowiedzenie dzierżawy, otwarte zostało w 1970 roku trzecie, obecnie działające Muzeum Polskie (w 1973 zajęło drugie piętro raperswilskiego zamku). Ignorowane przez władze PRL-u, jako instytucja powiązana z bezkompromisowo nastawioną emigracją polityczną, dopiero po 1989 roku zaczęło nawiązywać współpracę z muzeami i bibliotekami w kraju. Niedawno znów zawisła nad Muzeum w Rapperswilu realna groźba likwidacji.
Chcę zarysować pokrótce, skomentować aktualną sytuację raperswilskiego Muzeum Polskiego – zgodnie z tym, jak ją przedstawia Dyrektor Muzeum pani Anna Buchmann, opowiedzieć o wystawach, o kierunku zmian, przekształceniach, które mają go ocalić… ale bez zrywania nici wiążących go z placówkami istniejącymi do 1952 roku. Bowiem „motorem działania wszystkich tych instytucji była [i jest] chęć służenia idei wspólnej Polakom i Szwajcarom, a wyrytej na Kolumnie Barskiej, która stoi przed zamkiem raperswilskim: MAGNA RES LIBERTAS”.
Barbara Riss
Wykład ilustrowany multimedialnie
Muzeum Andrzeja Struga
Al. Niepodległości 210 m.10
Warszawa
Wstęp wolny.