Muzeum Władysława Broniewskiego zaprasza na monodram poetycki „W Jerozolimie” – wojenne wiersze Władysława Broniewskiego.
Scenariusz i wykonanie Grzegorz Gierak.
Spotkanie odbędzie się 24 października 2011 r. o godz. 18.00
w Muzeum Władysława Broniewskiego
Warszawa, ul. Jarosława Dąbrowskiego 51
Wstęp wolny. Zapraszamy.
Z wojska zwolniono mnie na dwuletni urlop z dniem 1 lutego. Przejechałem przez Irak, Syrię i Palestynę i 13 lutego osiadłem w Jerozolimie „na stałe”. Prof. Kot obiecywał wprawdzie, że mnie wyciągnie do Londynu, ale nie wiadomo kiedy to nastąpi. Wydajemy tu dwutygodnik polityczno-literacki „W Drodze”, łamię to pismo, robiąc więc to samo co w Kujbyszewie i Warszawie…
Władysław Broniewski
W Jerozolimie, czyli godzina myśli
W latach II wojny światowej Władysław Broniewski znalazł się na Bliskim Wschodzie. Po zwolnieniu z więzienia sowieckiego służył w Polskich Siłach Zbrojnych. Jego pobyt w Jerozolimie zaowocował wierszami, które połączył jeden wspólny motyw – tęsknoty za krajem. Ten motyw uznajemy za uniwersalny znak losu poety i zarazem żołnierza tułacza. „O Warszawie myślę codziennie, że może tam wszyscy umarli” pisze Broniewski. I nagle gdzieś, w Jerozolimskim zaułku, nieznany pianista gra „melodię sercu znajomą” i powraca „mazurska, kujawska, nuta serdeczna” a Wisła we wspomnieniach wygnańca zamienia się w „Barwistan”…
Ani uroda jerozolimskiego pejzażu, „szafir nieba i morza”, ani też radość z powodu pisania (bo „wiersz jest krokiem poety”) nie mogą stłumić dojmującej tęsknoty za mazowieckimi sosnami i piaskami. Tytułowa Jerozolima, miasto Chrystusowej męki, staje się miejscem swoistej epifanii. Najpierw dlatego, że objawia temu, kto mówi źródła jego tożsamości. Ale jest jeszcze w tej epifanii sens inny, zapisany w następującej strofie wiersza Via Dolorosa:
Nie przyszedłem tu szukać Boga
Ja jestem żołnierz piechoty.
Ja wiem, że jedyna droga do Polski
to droga Golgoty
Tak więc w jerozolimskiej liryce Władysława Broniewskiego odnajdujemy bogactwo wątków i motywów, poprzez które jednostkowy los poety dosięga uniwersum. Każdy z nas ma przecież swoją Jerozolimę. I każdy z nas – gdzieś, kiedyś – może przeżyć swoją godzinę myśli. A jedna i druga mają wielką moc przemieniania ludzkiego życia.
Tekst: boff
Monodram poetycki „W Jerozolimie. Wiersze wojenne Władysława Broniewskiego” | Scenariusz i wykonanie: Grzegorz Gierak | Spektakl w Muzeum Władysława Broniewskiego | ul. Jarosława Dąbrowskiego 51, Warszawa |
[Fot. Maciej Bociański / ML]