Egipska maska sarkofagowa sprzed ponad trzech tysięcy lat. Niezwykłe odkrycie podczas przygotowywania wystawy „Leonor Fini i Konstanty A. Jeleński. Portret podwójny” (14 X – 30 XII 2011).
Znajdujący się w kolekcji Muzeum Literatury zbiór pamiątek Kota Jeleńskiego (1922-1987), który prezentowany będzie na naszej jesiennej wystawie, ma charakter swoistego gabinetu osobliwości. Składają się na niego cenne przedmioty z terenów Azji, Chin i Egiptu oraz z kręgu starożytnych kultur Grecji i Italii, ale również fragment przepalonego na Korsyce grilla, zepsuty kalejdoskop, okulary, znalezione na plaży i malowane kamienie i kawałki drewna.
Po wnikliwym, dokładnym obejrzeniu niektóre obiekty zaskakują artystyczną formą, zaciekawiają opracowaniem plastycznym, sposobem wykonania i różnorodnym zdobieniem. Wśród zbiorów znajduje się m.in. zanza, instrument muzyczny używany tradycyjnie w Afryce – niewielkie drewniane, dekorowane prostymi wzorami geometrycznymi „pudełko”, z przymocowanymi dwunastoma metalowymi pręcikami, których długość wyznacza wysokość dźwięków. Uwagę przyciąga tykwa, kulisty przedmiot zdobiony antropomorficzną płaskorzeźbą z wyraźnie zaznaczonymi oczami, czy haniwa – cylindryczna figurka terakotowa przedstawiająca, być może, żołnierza lub kapłana w stroju ceremonialnym. Tego typu ceramika w okresie wczesnej kultury Japonii (III – VII wiek) stawiana była przy sarkofagu władcy w krypcie grobowca.
Najcenniejszym obiektem tego zbioru jest niewątpliwie egipska maska sarkofagowa, pochodząca prawdopodobnie z okresu Nowego Państwa (lata ok. 1500 – 1100 przed Chrystusem), okresu tzw. Post – Amarny (panowanie: Smenchkare, Tutenchamona, Ai, Horemheba), względnie z początku okresu ramesydzkiego ok. 1290 r. p.n.e. Z całą pewnością można stwierdzić, że wykonana z drewna pierwotnie przytwierdzona była drewnianymi czopami (doskonale zachowanymi) do drewnianej trumny antropoidalnej, na której w tym czasie malowano wizerunki bóstw i sceny mitologiczne. Stan zachowania rzeźby pozwala przypuszczać, że była pokryta stiukiem (warstwą gipsu lub odpowiednio spreparowaną zaprawą wapienną), który malowano farbą. Pozostałość tkwiącego w niewielkim otworze drewnianego trzpienia pokazuje, że maska dekorowana była sztuczną brodą. Uwagę zwraca precyzyjny, delikatny modelunek i harmonijne piękno. Sposób wyrzeźbienia twarzy wskazuje na wielki kunszt i doskonałość warsztatu twórców tej rzeźby rytualnej.
(oprac. na podstawie tekstu Malwiny Domagały zamieszczonego w katalogu towarzyszącym wystawie)
Maska prezentowana będzie na wystawie obok wizerunku szalonego cesarza rzymskiego – Heliogabale, licznych rysunków sfinksów oraz ilustracji do Satiriconu Petroniusza, autorstwa Leonor Fini, drugiej bohaterki naszej wystawy, która była przez ponad 35 lat towarzyszką życia Jeleńskiego. Mottem dla tego rozdziału ekspozycji zatytułowanego „SALON PARYSKI”, będzie fragment wiersza Czesława Miłosza:
Pod stopami przechodniów królowie, zeschłe owady.
Rue de la Vrilliére, rzeczywista dopóki żył Kot Jeleński.
Raz powiedział: „Zaprowadzę ciebie na grób Kleopatry”
I pokazał: „To tu”, stojąc w pasażu Vivienne.
(Według uporczywej legendy, Napoleon przywiózł z Egiptu
Mumię Kleopatry i nie wiedząc co z nią zrobić, pochowano
ją w obecnym pasażu Vivienne).
Oprac. Aleksandra Kaiper-Miszułowicz, fot. Maciek Bociański.
Fantastyczne odkrycie. Muzeum Literatury i Archeologii 🙂 (ew. Muzeum Archeologii Tekstów)
Odkrycie fantastyczne i… banalne zarazem, bo nie po raz pierwszy – za pośrednictwem archiwum pisarza – do Muzeum Literatury trafiają cenne lub unikatowe eksponaty. Tym sposobem w Muzeum Literatury można znaleźć niezwykłe i nieoczekiwane skarby kultury duchowej i materialnej różnych epok. Mało kto spodziewa się takiego zakresu (chronologicznego i merytorycznego) zbiorów po instytucji literackiej. A są to i dzieła sztuki, numizamatyki, rzemiosła artystycznego, i obszerne archiwa ikonograficzne, znacznie przekraczające profil Muzeum.