Pokaz filmu „Świadectwo urodzenia” (1961)
Oddział: , Dodano: 20 lutego 2017

Zapraszamy na cykl projekcji filmowych „Kino braci Różewiczów”, który towarzyszy wystawie „Poeta odchodzi. Tadeusz Różewicz”. Projekcje będą odbywać się w Muzeum Literatury przy Rynku Starego Miasta 20 w Warszawie.

23 marca (czwartek) o godz. 18.00 zapraszamy na pokaz filmu „Świadectwo urodzenia” (1961), reż. Stanisław Różewicz, scen. Stanisław Różewicz, Tadeusz Różewicz (99 min).

„Świadectwo urodzenia” to w istocie trzy nowele ukazujące pełną napięcia atmosferę codzienności okupacyjnej widzianej oczyma dzieci.

„Na drodze”: bohaterami noweli są zagubiony we wrześniowej zawierusze chłopiec i żołnierz wiozący po rozbiciu oddziału nikomu już niepotrzebną kancelarię. W końcu i on chwyci za karabin i stanie do nierównej walki.

„List z obozu”: chłopcy, bohaterowie noweli, pomagają matce w trudnych dniach okupacji. Ze szczególną troską i czcią opiekują się mundurem oficerskim ojca, który przebywa w obozie jenieckim. Kiedy zjawia się u nich jeniec radziecki, uciekinier z pobliskiego obozu, dadzą mu buty i mundur ojca.

„Kropla krwi”: bohaterką jest ukrywająca się w sierocińcu dziewczynka żydowska, u której Niemcy odkrywają typowe cechy aryjskie.

(opis dystrybutora)


Pozostałe projekcje:

6 kwietnia 2017, godz: 18:00
„Głos z tamtego świata” (1962), reż. Stanisław Różewicz, scen. Kornel Filipowicz, Tadeusz Różewicz (112 min)

20 kwietnia 2017, godz: 18:00
„Samotność we dwoje” (1968), reż. Stanisław Różewicz, scen. Stanisław Różewicz, Tadeusz Różewicz (92 min)

11 maja 2017, godz: 18:00
„Echo” (1964), reż. Stanisław Różewicz, scen. Stanisław Różewicz, Tadeusz Różewicz (87 min)

1 czerwca 2017, godz: 18:00
„Piekło i niebo” (1966), reż. Stanisław Różewicz, scen. Kornel Filipowicz, Tadeusz Różewicz (91 min)

Wszystkie projekcje w siedzibie Muzeum Literatury przy Rynku Starego Miasta 20 w Warszawie.

 

Cykl projekcji filmowych „Kino braci Różewiczów”

Kino fascynowało braci Różewiczów od dziecka, zarówno najstarszego Janusza (poeta, podporucznik Armii Krajowej, rozstrzelany 7 listopada 1944 roku), Tadeusza, i najmłodszego Stanisława, w przyszłości wybitnego reżysera filmowego. Ich pierwsze wtajemniczenia w świat filmu dokonywały się dzięki domowej produkcji „taśm filmowych” czy „kinka” ze sklepu z zabawkami, ale prawdziwą edukację filmową Bracia pobierali w kinoteatrze „Kinema”: „ …było jedynym kinem w Radomsku. Właścicielem była Ochotnicza Straż Ogniowa. Bilet normalny kosztował 50 groszy, na poranki 25. Na balkonie mieściły się loże – starosty i komisarza policji. Pierwszy raz zaprowadziła mnie do kina mama, lubiła oglądać filmy. Zapamiętałem obrazy jeźdźców pędzących na koniach i wilki na płaszczyźnie śniegu. (…) Z mamą oglądałem też Księcia i żebraka i Wyprawy krzyżowe. Zapamiętałem piękną twarz Loretty Young, wielkie łzy w oczach. Godzinę przed otwarciem kasy krążyłem już przed „Kinemą”. (…) Wreszcie nadchodziła ciemnowłosa kasjerka z teczką, w której przynosiła bilety. Była piękna. Z jej nadejściem zbliżała się chwila, kiedy otworzą się drzwi „Kinemy”, znajdę się na widowni i z ekranu spłynie na mnie świat niezwykłych obrazów i emocji ” – wspomina Stanisław Różewicz na łamach książki Było, minęło… W kuchni i na salonach X Muzy (2012). Kinu ich młodości reżyser poświęcił nostalgiczną impresję dokumentalną Kinema (1999). Pięć lat wcześniej zrealizował – według scenariusza napisanego wspólnie z Tadeuszem Różewiczem –   przejmujący dokument Nasz starszy brat (1994).

Pierwszym wspólnym filmem braci Różewiczów były Trzy kobiety (1956), ekranizacja opowiadania Kornela Filipowicza pt. Trzy kobiety z obozu. To początek przyjaźni i współpracy artystów; w domach – poety w Gliwicach, Kornela Filipowicza w Krakowie, wreszcie Stanisława Różewicza w Łodzi i Warszawie rodzą się wspólne scenariusze wielu filmów, często w żartobliwej atmosferze. Żartobliwy był też „formalny”, a raczej „nieformalny” kształt ich spółki filmowej, „zalegalizowanej” 1 kwietnia 1958 roku – „Miczura-Film”, której nazwę zawdzięczać należy ulubionej kotce Kornela Filipowicza. „Czarna Miczura wygrzewała się w kręgu lampy, czasem wchodziła Kornelowi na ramiona” – taki zapamiętał ją reżyser. Grupa „pół żartem”, pracowała niezwykle serio, a ze zderzenia się tych trzech indywidualności artystycznych – „na wyboistej drodze, pełnej dyskusji i utarczek, na drodze między scenarzystą pisarzem i reżyserem”, jak oceniał poeta i brat, rodziła się nowa jedność, nowe dzieło, film. W okresie gliwickim powstało osiem filmów, których współautorem – scenarzystą był Tadeusz Różewicz (w przypadku kilku tytułów, również innych dzieł Stanisława Różewicza – także Kornel Filipowicz). Filmy te należą do klasyki zarówno kina polskiego, jak i światowego (np. Świadectwo urodzenia, 1961).


Dodaj komentarz:

Przed dodaniem komentarza prosimy o przepisanie słów z obrazka (zabezpieczenie przed spamem).

 
Copyright © 2010-2017 Muzeum Literatury | Cennik | Polityka prywatności | Logotyp ML | Przetargi i zamówienia publiczne | BIP