Łukasz Kossowski o wystawie „Warszawa Kopczyńskich”
Oddział: , Dodano: 20 maja 2016

Otwarcie wystawy. Jerzy Zelnik, czytający fragmenty prozy Bronisława Kopczyńskiego Przy lampce naftowej. Współgrający z jasnym tonem wspomnień ciepły tembr głosu aktora, jego poczucie humoru, empatia, delikatność. Powraca obraz Warszawy, której już nie ma. A potem Dagmara Sokalska – mezzosopran, przy akompaniamencie fortepianowym Michała Szymkiewicza. Premiera pieśni Onufrego Bronisława Kopczyńskiego. Połączenie wielkiego głosu i urody. A sama wystawa? Rewelacyjna. Dlaczego? Bo trafia w sedno. Bo przemawia językiem pięknym i prostym. Bo jej autorka, kustosz Maria Dorota Pieńkowska, najpierw nawiązuje osobisty, uczuciowy dialog z bohaterami ekspozycji, a dopiero potem realizuje swój projekt. Bo twórczyni oprawy plastycznej wystawy, pani Anna Nowak, świadoma jest konieczności dyscypliny w organizacji wystawienniczej przestrzeni i szlachetnego umiaru w użyciu środków plastycznych. Wreszcie, bo ta wystawa jest na wskroś polska. Ukazuje losy warszawskiej rodziny Kopczyńskich (…)

Całość na blogu Łukasza Kossowskiego – czytaj

Fot. Anna Kowalska


Dodaj komentarz:

Przed dodaniem komentarza prosimy o przepisanie słów z obrazka (zabezpieczenie przed spamem).

 
Copyright © 2010-2017 Muzeum Literatury | Cennik | Polityka prywatności | Logotyp ML | Przetargi i zamówienia publiczne | BIP