„Nie chcemy przecież unieść się o szczebel, chcemy się unieść o stratosferę”… napisała Agnieszka Osiecka w Szpetnych czterdziestoletnich (Warszawa 1985), które to wspomnienia można traktować jako kontynuację czy odpowiedź na słynnych Pięknych dwudziestoletnich (Paryż 1966, IL) Marka Hłaski.