Największy zbiór prac plastycznych Brunona Schulza udostępniony szerokiej publiczności!
W związku z przypadającymi w tym roku dwiema rocznicami artysty z Drohobycza – 120. rocznicą urodzin i 70. śmierci, Muzeum nasze przygotowało wystawę szczególną, wyznaczającą nowe tropy interpretacyjne twórczości Brunona Schulza. Poprzez tytułowe „przesunięcie rzeczywistości” pragniemy ukazać twórczość tego artysty w szerokim kontekście sztuki międzywojnia, w jej nurcie sytuującym się na krawędzi surrealizmu, ekspresjonizmu, realizmu magicznego i refleksyjnej groteski.
Zestawiając rysunki i grafiki Schulza z pracami Wojciecha Weissa ukazujemy inspiracje artysty młodopolskim symbolizmem, a poprzez prezentację twórczości artystów żydowskich (Menkes, Jankiel Adler, Seidenbeutel) odsłaniamy źródła kulturowej tożsamości autora Sklepów cynamonowych.
Jednocześnie potwierdzamy znany już fakt, że twórczość Schulza również stanowiła inspirację dla wielu artystów współczesnych, m. in. była impulsem do powstania „Umarłej klasy” Tadeusza Kantora oraz wielu prac Władysława Hasiora.
„Przesuniętej rzeczywistości” bliska jest estetyka filmu i fotomontażu. Dlatego też w strukturę wystawy włączone zostały autorskie projekcie multimedialne przygotowane przez Teatr Polskiego Radia, wykorzystujące fragmenty filmów z początku XX wieku, które udostępniła nam Filmoteka Narodowa – współorganizator projektu.
Podcast: mówi Łukasz Kossowski, autor wystawy.
Podcast: Witold Malesa i Łukasz Kossowski o Schulzu i wystawie.
Audycja z „Notatnika Dwójki”. Posłuchaj:
„Kino Drohobycz” – repertuar kina!
Zasadniczą część projektu stanowi włączona w przestrzeń wystawienniczą sala kinowa, gdzie w czwartki wyświetlane będą filmy kina niemego z lat 1910-1940. Bruno Schulz był miłośnikiem kina, co zapewne oddziaływało na jego twórczość. Repertuar kina został zaplanowany tak, aby dzisiejsza publiczność miała okazję poznać największe i najbardziej znaczące dzieła ówczesnej kinematografii.
Ulica Krokodyli.Waw.pl – więcej
Projektem towarzyszącym wystawie jest pokaz fotografii Krzysztofa Miszułowicza inspirowanych prozą Schulza. Współczesną Ulicę Krokodyli – „ów dystrykt podejrzany i dwuznaczny” odnalazł autor na warszawskiej ulicy Chmielnej. Tytuł fotograficznego cyklu nawiązuje do jednego z najbardziej znanych utworów literackich Schulza, w którym przeważa kolorystyka czerni i bieli, i w którym – jak w obiektywie aparatu – pojawiają się fragmenty rzeczywistości sugerujące zatrzymanie chwili.
Dwa programy edukacyjne:
„Na tropie tajemnic Schulza” – więcej
Cykl lekcji muzealnych, opracowanych przez Dział Naukowo-Oświatowy, podczas których odbywa się zwiedzanie wraz z komentarzem fragmentów wystawy, czytanie i analiza fragmentów tekstu literackiego oraz – w zależności od potrzeb – pokazy fotografii.
„Schulz wraca do szkoły!” – więcej
Wystawę wspomaga również autorski program edukacyjny. Cykl zajęć prowadzonych w formie dziewięćdziesięciominutowych warsztatów dedykowany jest przede wszystkim licealistom. Proponowane przez nas tematy zostaną zrealizowane podczas zajęć na wystawie, tak aby zaprezentować młodzieży obszerny i niezwykle interesujący kontekst pozaliteracki projektu. Nie zapominamy też o szkolnej pragmatyce. Tym samym program został skonstruowany tak, aby elementem każdego spotkania było przedmaturalne ćwiczenie, dotyczące bądź czytania ze zrozumieniem, bądź tworzenia własnego tekstu w oparciu o lekturę fragmentów Sklepów cynamonowych.
Wystawie towarzyszy obszerny i bogato ilustrowany katalog. Eseje napisane przez prof. Jerzego Jarzębskiego, prof. Irenę Kossowską i Jana Gondowicza odmiennie ujmują „rzeczywistość przesuniętą” przedstawioną w sztuce Brunona Schulza.
Wystawa „Bruno Schulz. Rzeczywistość przesunięta”
Muzeum Literatury
Rynek Starego Miasta 20
Warszawa
Godziny otwarcia i ceny biletów – więcej
Wystawa czynna do 31 grudnia 2012 r.
Koncepcja i scenariusz wystawy – dr Łukasz Kossowski
Kuratorzy – dr Anna Lipa, Aleksandra Kaiper-Miszułowicz
Asystentka – Malwina Domagała
Aranżacja plastyczna – Robert Pludra i Maciej Stefański
Autorzy ścieżki dźwiękowej – Janusz Kukuła, Paweł Szaliński
Fotografie z wystawy. Fot. Maciek Bociański.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
nie mogę się doczekać…
O ile mi wiadomo, zaden z uczniow Brunona Schulza nie byl swiadkiem jego smierci. Ostatnim zyjacym uczniem jest Alfred Schreyer, ale z tego co mi jest wiadome, nie byl on swiadkiem smierci B. Schulza.